... kot wynalazł sposób, poniekąd niezła podpowiedź dla polskich polityków, jak w sposób bezpieczny i szybki osiągnąć coś, co mógłby dopiero jak urośnie.
Zamysł koci: "jak przejść ze stołu na szafkę, skoro odmierzona odległość jest zbyt duża dla małego kotka?" A w założeniu była mowa, że ma tego nie robić. No jak?
Proste! Poczekać aż jakąś ofiarę, która właśnie będzie schylała się do szafki i skorzystać z jej głowy.
No tak. Jak się nie korzysta ze swoich głów, to inni z nich korzystają!
A człowiek myśli, że ma najtrafniejsze rozwiązania i patenty :).
1:0 dla kota
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz