Ciekawe......
....pojechałam tylko do bankomatu... ale jakoś trafiłam na stację benzynową, pod dystrybutor i nie wiedzieć dlaczego kartą do bankomatu, chciałam tankować, de facto, zatankowane wczoraj auto....
.........chyba przesilenie wiosenne.... :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz