poniedziałek, 1 marca 2010

Dzień, jak co dzień...

Ciekawe......
....pojechałam tylko do bankomatu... ale jakoś trafiłam na stację benzynową, pod dystrybutor i nie wiedzieć dlaczego kartą do bankomatu, chciałam tankować, de facto, zatankowane wczoraj auto....
.........chyba przesilenie wiosenne.... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz