W czwartek jadę po drapak dla futrzaka! W końcu nie będzie się nudził!
Mam nadzieję, że to będzie wygodna konstrukcja, bo jak nie, to Bono każe mi spać na tym drapaku, a sam zajmie moje wyro :(
p.s. jestem lepsza od Cioci Boni, bo ja wyszłam z egzaminu z laborek z ekonometrii :(.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz