wtorek, 9 lutego 2010

Hurrrrrraaaaaaaaaaaaaaa

W czwartek jadę po drapak dla futrzaka! W końcu nie będzie się nudził!
Mam nadzieję, że to będzie wygodna konstrukcja, bo jak nie, to Bono każe mi spać na tym drapaku, a sam zajmie moje wyro :(

p.s. jestem lepsza od Cioci Boni, bo ja wyszłam z egzaminu z laborek z ekonometrii :(.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz