....Kot mnie podgryza! Ajjjjjjjj
Zaczepia się jak mała pijawka i eksponuje swoje mleczaki na mojej ręce!
I poluje na mnie!
W nocy odstawia ten proceder. Żeby nikt nie widział!
A w dzień, udaje puchatego aniołka!
O chyba chce zostać sierotą! Bo jeszcze go nikomu w spadku nie zapisałam.....
A jak wydobywam z siebie "dźwięki informacje", to patrzy zdziwiony, że co mi się nie podoba w takiej fajnej zabawie!?
Jakaś dziwna jestem :).
Chyba zrobię sobie "satisfaction" i pojadę na delegację, zostawiając go w przedszkolu :)..... u Cioci Boni :) :) :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz